Jak dobrze wybrać nową szkołę?


Cześć, witajcie!
Wielu z Was musi podjąć w najbliższym czasie jedną z najważniejszych decyzji w swoim życiu, a mianowicie wybrać nową szkołę. Kończycie gimnazjum, więc czas upatrzyć taką szkołę, w której spędzicie kolejne lata swojej edukacji. I nie jest to wcale takie proste, jakby mogło się wydawać. Ta cała punktacja, kryteria przyjmowania na dany profil nie są łatwe, ale trzeba się z nimi oswoić. Zapewne już złożyliście podanie lub w najbliższym czasie to zrobicie. Czym kierować się, by wybrać właściwie i później nie żałować tego, co zrobiliśmy?
Otóż nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi. Każdy z Was musi sobie uświadomić, że zmiana miejsca nauki to ważny moment w naszym życiu (jak już wcześniej wspomniałem), bo to on naświetla nam dalszą drogę, czyli to co będziemy robić w przyszłości, gdy dorośniemy, gdzie będziemy pracować i czym się zajmować. Trzeba więc podjąć słuszną decyzję, najlepiej wypisać wszystkie wady i zalety danego kierunku, profilu na który się wybieramy. Mamy różne zainteresowania, więc muszą się one pokrywać z naszym wyborem. Przykładowo jeśli nie lubimy wychowania fizycznego, to nie powinniśmy iść do szkoły sportowej. Albo gdy naszym ulubionym przedmiotem jest historia, to może warto rozważyć naukę na profilu humanistycznym?
Wielkim błędem, jaki jest widoczny wśród uczniów kończących gimnazjum jest kierowanie się tym, gdzie pójdzie kolega czy koleżanka. Ja odradzałbym Wam taką logikę. No, chyba że macie identyczne zainteresowania. Znam już takie przypadki, gdzie dwie koleżanki poszły razem na ten sam profil do tej samej szkoły, z czego jedna interesowała się kompletnie czymś innym i później miała problemy w postaci złych ocen. 
By wybrać dobrą szkołę musisz zbierać o niej informacje. Jeśli Twój starszy kolega tam poszedł, to spytaj go, jaka panuje tam sytuacja, jacy są nauczyciele, jaki jest poziom nauki, czy w ogóle opłaca się tam iść. W wielu miastach są targi szkół - warto się na nie wybrać i zdobyć jak najwięcej informacji. Nie bój się, przedstawiciele danej szkoły Cię nie ugryzą. Oni są tam po to, żeby udzielić Ci niezbędnych informacji i poopowiadać o szkole. Często organizowane są też "dni otwarte" w danej placówce. Możesz, a nawet powinieneś podejść/podjechać i zobaczyć wszystko na żywo, upewnić się czy warto akurat tam się wybrać. Śledź na bieżąco również stronę internetową szkoły, czy inne portale społecznościowe, na których ma swój profil.
Warto również rozmawiać z rodzicami! Mają własne doświadczenie, bo w swoim życiu podejmowali różne trudne decyzje i powiedzą Ci na co zwrócić uwagę przy takim wyborze, pomogą uniknąć niepotrzebnych błędów.
Dobra, załóżmy że wybrałeś już szkołę. Pierwszego dnia idziesz do niej, poznajesz nową klasę, wychowawcę, poszczególnych nauczycieli i uważasz, że to był jednak zły wybór. To nie znaczy, że musisz już tutaj siedzieć przez kolejne lata! Możesz zmienić szkołę, jeśli jesteś tego pewien. Ale pamiętaj, że niektóre klasy są już pełne i nie dostaniesz się do każdej. Przyjmują tylko tam, gdzie są wolne miejsca. Jeśli już faktycznie zdecydowałeś się zmienić swoją szkołę, to najlepiej zrób to na początku.
Wszystkim uczniom trzecich klas gimnazjum życzę powodzenia i trafnych wyborów! Oby zapewniły wam one w przyszłości godną pracę i płacę. POWODZENIA!

6 komentarzy:

  1. Osobiście kończę właśnie trzeci rok w gimnazjum, ale na szczęście uniknęłam tego typu rozmyśleń i problemów. Można powiedzieć, że już od podstawówki wiedziałam co chcę robić, i dotąd się to nie zmieniło. Mam nadzieję, że mi się uda, bo moje ambicje są bardzo duże.
    Co do Twoich słów - bardzo trafne. Na pewno wielu gimnazjalistom uświadomią jak ważny wybór podejmują.
    Czekam na następny temat :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Także nie mam tego problemu i od zawsze wiedziałam, co chcę robić w przyszłości.
    Z uśmiechem na ustach przeczytałam ten post, także dziękuję Ci za niego i pisz dalej.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prowadzisz świetnego bloga, człowieku. Tematyka idealnie trafia w moje gusta, że tak się wyrażę ;) Piszesz w bardzo ciekawy sposób. Mam nadzieję, że czytając Twoje wpisy sama nauczę się takiej dojrzałości w pisaniu ;)

    Bardzo dobrze ująłeś wszystko w tym wpisie. Ja popełniłam ten błąd i wybrałam klasę ze względu na koleżanki, po czym one się pokłóciły, przepisały i zostałam sama. Na początku byłam zdruzgotana i nie polecam tego nikomu, ale tak szczerze mówiąc to obecnie nie wyobrażam sobie siebie w żadnej innej klasie. Biol-chem-fiz to raczej profil dla mnie, ale muszę się trochę ogarnąć z ocenami ..
    A wszystkim trzecioklasistom życzę podjęcia trafnych decyzji!

    A tak z ciekawości - na jakim profilu Ty jesteś lub na jaki się wybierasz? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za opinię ;p Dla mnie przedmioty przyrodnicze to czarna magia, więc wybrałem profil proprawniczy :D Pierwszy rok dopiero jestem na nim, ale spokojnie daję radę xD

      Usuń
    2. Haha, to dla mnie świat humanistyczny jest czarną dziurą ;p Też jestem pierwszy rok i w przeciwieństwie do Ciebie LEDWO daję radę xd
      Sorry za natręctwo, ale jeszcze jedno pytanie - jakie książki czytasz? Bo piszesz tak mega elokwentnie, a sama chcę się w tej kwestii podszkolić ;p

      Usuń
    3. Czytam książki Riordana i czasami gazety (ale to rzadziej), ale styl pisania sam sobie wyrobiłem xD

      Usuń